MIKOŁAJKOWE ZAWODY AGILITY W STAJNI KLUCZ
i fajnaferajna hani jako kibice wraz z naszą nadzieją na starty FLOYDEM .
Zabawa była wspaniała. Kibicowaliśmy młodej kuzyneczce FLOYDA-
sheltie EATIE "Z Brodzieńskiego Grodu" i Sebastianowi. Byliś...my dumni z ich występu.
Mały 4-ro miesięczny FLOYD zachowywał się wzorowo. Po raz pierwszy był na dużej imprezie. Usiłował zaprzyjaźnić się ze startującymi, ale takiego malucha towarzystwo olewało-..... najpierw naucz się czegoś mały.....to pogadamy.
FLOYD nie pęka w takich sytuacjach, rwał się na tor i dopiął swego.
Udało mu się wyślizgnąć, w czasie przerwy, z naszych rąk i do roboty.....
Biegał wzbijając kłęby kurzu, a nawet udało mu się przez wrodzoną ciekawość wbiec dwa razy do tunelu- skutecznie pokonując go.
Bieganiu i harcowaniu nie byłoby końca , gdyby nie donośny głos pani
".......a, czyj to pies......". Kilka osób ruszyło w pogoń za FLOYDEM i tak niepocieszony trafił znowu w nasze ręce i na trybuny.
Super niespodzianką było dla mnie spotkanie mojego ulubionego trenera, od tresury moich psów z przed lat, pana Janusza- który był sędzią na agility. Miło wspominaliśmy dawne dzieje.
Na koniec mogliśmy pogadać z Luizą i Sebkiem, a FLOYD spotkał siostrę z miotu FOXY.
|
FLOYD obserwuje zawody |
FLOYD pomyślał ...łatwizna....ja też potrafię
podskakiwać i biegam jeszcze szybciej.
Tylko po co biegają tam ludzie, tacy zdenerwowani i spięci, a do tego machają coś rękoma. Tylko przeszkadzają.
Jak MIKOŁAJKOWE ZAWODY to wszyscy startujący powinni dostać takie czerwone czapeczki.
****************************************************************************************************
W przerwie FLOYD wyślizgnął się na tor agility
wypróbować swoje umiejętności.
Był zachwycony bieganiem po takim klepisku z tumanami kurzu. A że biegał pomiędzy przeszkodami to drobnostka - tak jest przecież szybciej.
Oto dokument zdjęciowy, jak nieustraszony FLOYD wchodzi do tunelu w przerwie zawodów agility
******************************************************************************************
Teraz startowała EATIE z Sebastianem. Mocno trzymaliśmy kciuki i krzyczeliśmy w myślach
.......dawaj EATIE, dawaj, dawaj ........, Sebek, Sebek...........
************************************************************************************
Było zimno na sali ale Januszek schował mnie pod " pazuchę", no i OK !
************************************************************************************************
Sebastian i EATIE po starcie.
Mają smutne miny, a nam się bardzo podobał start.
*************************************************************************************************
Hura........!!!!! przyszła Luiza z FOXY- rodzoną siostrzyczką FLOYDA
********************************************************************************************
Cześć Luizo, to ja FLOYD, poznajesz mnie. Tęsknię za Tobą troszeczkę , a właściwie to wcale....
****************************************************************************************
FLOYD bawi się z FOXY na terenie stadniny
*******************************************************************************************************
Ładna dziewczyna ta moja siostra, figurka modelki.
Ale ja też jestem chłopak do rzeczy. Czyż nie pięknie się prezentuję. Sami osądźcie.
Ja FLOYD bardzo się sobie podobam !!!
FOXY - moja siostra, wygrywa na wystawach.
To ja FLOYD, mam jeszcze czas na starty.........,
"......pomyślę o tym jutro....."